Geoblog.pl    wdrodze    Podróże    Bo celem jest droga - nowa wyprawa - Peru i Boliwia    Argentyna - wino i stek
Zwiń mapę
2008
24
lip

Argentyna - wino i stek

 
Argentyna
Argentyna, La Quiaca
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14508 km
 
Cudowny czas spedzony w Rurrenabaque pojechalismy uczcic do Argentyny, kilkadziesiat godzin jazdy na poludnie by napic sie wina i zjesc steka. Pomysl moze troche z kosmosu, bo kolejne dni i noce mijaly nam w autobusach, ale siedzac juz w knajpie i palaszujac pysznego steka zapijanego argentynskim winkiem w oczach zaswiecilo sie zgodne: WARTO BYLO :D Tyle tu mielismy do zrobienia. Rano zaczelismy powrot na polnoc do Boliwii, na Salar de Uyuni. Plan byl prosty (jak zwykle) – chcielismy wypozyczyc skuter i wjechac na najwieksza solanke swiata na wlasna reke, na chwile. Bardzo szybko jednak wpakowalismy sie w kolejna wycieczke, a ta okazala sie najlepsza decyzja jaka moglismy podjac, a czas spedzony na Uyuni zgodnie uznajemy za najlepszy w calej naszej podrozy. Bylo ….. bylo najcudowniej i najlepiej, bylo niezwykle i… i nie wiem jak my zdolamy to opisac, ale bedziemy sie jakos starac. Wkrotce.

Pozdr, karmelka :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
pauelbis
pauelbis - 2008-07-27 17:37
No wreszcie jakis znak zycia, juz myslalem ze sie zaszyliscie na m-c w jungle z jakimis indiancami, moze jakis kontakt inaczej, bo tu uschne???
 
 
wdrodze
kamila szymanowska
zwiedziła 10% świata (20 państw)
Zasoby: 104 wpisy104 125 komentarzy125 346 zdjęć346 0 plików multimedialnych0